Tadaaam! Wydało się.
Przedstawiam jedne z pierwszych filcowych kwiatów, które w towarzystwie koralików zawisły na biglach. Powstało kilkanaście par, więc będzie co pokazywać. Szycie wciąga... nawet jeśli to tylko kwiatki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Te niebieskie są obłędne! Bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuń