***

Pasje, fascynacje, inspiracje, wariacje. Radosna twórczość.

Wszystko, co moja głowa wymyśli, a dłonie stworzą.

***

czwartek, 5 grudnia 2013

To już

grudzień! I to od kilku dni! A ja robię milion rzeczy i ledwie mam czas tu zajrzeć. A przecież tak wyczekiwałam, aż przyjdzie, żeby wejść oficjalnie w świąteczny sezon.
Dostałam takie zamówienie, że przez najbliższy tydzień powinnam zrezygnować ze snu. A przy tym cośtam jeszcze szyję, coś komuś wysyłam, fotografuję i obmyślam. To są szalone dni...

Na początek chwalę się jednym z pierwszych doświadczeń z iris foldingiem. Całkiem miło się klei. Bardzo lubię na koniec odwracać kartkę i patrzeć na efekt.
A do tego cuuudny reniferkowy stempelek od Joli. Absolutnie go pokochałam.




Ciepło Was pozdrawiam znad sterty kartek. Tak mnie cieszy, że tu zaglądacie...

2 komentarze:

  1. Cudeńko! Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podoba mi się kolorystyka! Soczysta, optymistyczna- ktoś by powiedział mało grudniowa- ale mnie urzeka:) I jelonek w podskokach!

    OdpowiedzUsuń

Każde dobre słowo wnosi radość w to, co robię.
Dziękuję.