***

Pasje, fascynacje, inspiracje, wariacje. Radosna twórczość.

Wszystko, co moja głowa wymyśli, a dłonie stworzą.

***

wtorek, 8 marca 2011

zimowa wymianka u Moteczka







Doczekałam się. Chwalę się cudami, które przywędrowały do mnie z niedalekiego Koszalina od Ani Jury, która tworzy na szydełku istne cudeńka. Noszę dumnie zieloną biżuterię, popijam herbatki i wyładowuję stresy na Bogu-ducha-winnym różowym króliczku, który nadaje się do tego idealnie, hehe. Ale czyż nie jest uroczy?! Jeszcze raz dziękuję, Aniu.

Mnie przypadło przygotowanie paczuszki dla Wreduli. Posłałam trochę koronek, słodkości, herbatki, komplecik biżuterii w zimowych kolorach i karteczkę.

A na koniec wyznanie: uwielbiam wymianki!

5 komentarzy:

  1. Strasznie się cieszę, że prezencik Ci się podoba. pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoja kartka jest przepiekna :)
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne prezenty:))
    Cieszę się, że lubisz wymianki, szykuj się zatem do kolejnej - temat już mam!!!
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. O, jak mi się podobają takie szydełkowe korale. Cudne Twoje prezenty równie ciekawe i ładne.
    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Milutkie prezenty. Króliczek idealny na frustracje :))

    OdpowiedzUsuń

Każde dobre słowo wnosi radość w to, co robię.
Dziękuję.