***

Pasje, fascynacje, inspiracje, wariacje. Radosna twórczość.

Wszystko, co moja głowa wymyśli, a dłonie stworzą.

***

poniedziałek, 28 marca 2011


No więc tak... żyję. To po pierwsze. A tak poza tym, to zaraz po tym jak dostałam od Ani Jury paczkę w ramach zimowej wymianki, przeszperałam jej blog, napatrzyłam się na szydełkowe cuda. I stwierdziłam, że tak - napiszę i zapytam. Wymieniłyśmy kilka maili, Ania się pozastanawiała i w końcu umówiłyśmy się na prywatną wymianę.

Ania zgodziła się podjąć wyzwanie i zrobić dla mnie wymarzone, upragnione, zielono-fioletowe ocieplacze na kubki! I niech tam sobie ludzie gadaja, że po co, że niefunkcjonalne to to, że bla bla bla... ale czy nie są urocze? [zaciesz]

Gdyby ktoś chciał mi zrobić kubraczki na kubki, takie co to by można w nie kubek włożyć, to ja chętnie przyjmę [uśmiecha_się_zalotnie]

Ode mnie Ania zażyczyła sobie kolczyki-gronka i notesik - trzeci w mojej karierze, pierwszy w formacie A6, chyba udany, chyba się nimi zajmę na szerszą skalę.

A tak poza wszystkim... niech mnie ktoś kopnie w tyłek.

P.S. Dziękuję za wszystkie komentarze, za zaglądanie... to dla mnie naprawdę bardzo ważne. Uśmiecham się szeroko za każdym razem.

1 komentarz:

Każde dobre słowo wnosi radość w to, co robię.
Dziękuję.