na kopertówki trwa. Ze szczególnym wskazaniem na ślubne. Kolejne trzy czekają na realizację, na wenę, na papier, na później. A ta już sprzedana. Na jarmarku. O którym kilka słów, kiedy dotrą do mnie zdjęcia.
niedziela, 16 czerwca 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każde dobre słowo wnosi radość w to, co robię.
Dziękuję.