Kolczyków porcja kolejna. Tematycznie- liściaste, na bogato. Listki, kwiatki, krople, mnóstwo nawlekania i standardowe problemy z cyklu: jak tu zrobić drugi identyczny.
A tak swoja drogą... przyszła mi paczuszka z jarzębinowej wymianki i piszczałam z radości... Ale pokazać jeszcze nie mogę. Jeszcze dwa tygodnie zanim się będziemy chwalić.
Cudne i takie radosne:))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jarzębinowy prezencik przypadł Ci do gustu.
Pozdrawiam cieplutko