***

Pasje, fascynacje, inspiracje, wariacje. Radosna twórczość.

Wszystko, co moja głowa wymyśli, a dłonie stworzą.

***

środa, 18 sierpnia 2010

po wyoutowaniu




Trzy tygodnie outu. Ale wracam. Z nowymi pomysłami i energią. Z przydasiami z Magdowa i pierwszymi w  życiu profesjonalnymi papierami z ILS. Nie muszę mówić, że cieszyłam się jak dziecko.

Z bardziej twórczych rzeczy były kolczyki, które powstawiam na raty, sesja zdjęciowa, której nie opublikuję bez praw autorskich [uśmiecha się tajemniczo] i ślubna kartka, której nie zdążyłam obfotografować. Jest twórczy bałagan w pokoju i chyba już tak zostanie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każde dobre słowo wnosi radość w to, co robię.
Dziękuję.