***

Pasje, fascynacje, inspiracje, wariacje. Radosna twórczość.

Wszystko, co moja głowa wymyśli, a dłonie stworzą.

***

poniedziałek, 22 lutego 2010

prezent poproszę. i herbatę.

Musiałam wbrew sobie zapakować materiały w pudło i zabrać sobie sprzed oczu, bo mój zapał nie miał końca. Ale pięćdziesiąt par chyba naprawdę starczy. Na jakiś czas.

Próbowałam robić trochę zdjęć, ale pogoda nie sprzyja. Kiepskie światło. Trochę pstrykałam na parapecie, męcząc się straszliwie. w wolnych chwilach obrobiłam, trzeba by zacząć to tu uwieczniać. Z góry przepraszając za średnią jakość. Z chmurami nie wygram.

Szperam na alegrze, nie mogę się oderwać. Wszystko bym chciała... ale póki co trzeba się zacząć zaopatrywać w materiały do zaproszeń. Na razie ćććśśś...

A gdyby ktoś mi kiedyś chciał zrobić prezent... czy coś... to poproszę papiery do scrapbookingu, masy fimo, bindownicę (najlepiej z zestawem startowym), punchery, nitownicę, foremki do muffinek, maszynę do szycia, farby akrylowe, wełnę czesankowa i igły do filcowania, koraliki z lampworku, narzędzia do embossingu, kanwę, mulinę i drewniany tamborek, przybory do decoupage... no, starczy. Ale ucieszyłaby mnie też garść przydasiów. Seriously. I nowa herbata, bo wszystkie mi się znudziły.

Może kiedyś będzie mnie na to wszystko stać. Póki co stać mnie tylko na herbatę. Z tej okazji sobie zaparzę...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każde dobre słowo wnosi radość w to, co robię.
Dziękuję.