Nie jestem fanką sercokształtnych rzeczy. Ale podobały mi się kolory szkła. Przelewające się barwy. A poza tym nie robiłam z myślą o sobie.
Fioletowe jeszcze czekają na długich łańcuszkach na swoją właścicielkę. Długo kombinowałam co tu zrobić, żeby było widać, że są fioletowe. Trzeba być kreatywnym, taak?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każde dobre słowo wnosi radość w to, co robię.
Dziękuję.